Zmień na ciemny motyw
Czy widziałeś już nasz dziennik obecności i kalkulator wynagrodzenia, który zapamięta
- kiedy byłeś w pracy, a kiedy na urlopie
- kiedy byłeś chory
- kiedy byłeś na nadgodzinach, a kiedy odbierałeś godziny
i pozwoli
- podsumować ilość wykorzystanego urlopu w ciągu roku
- obliczyć szacowaną wysokość Twojego wynagrodzenia
- obliczyć wysokość potrąceń i dodatków do wynagrodzenia
- obliczyć wysokość premii

Sprawdź sam i zapomnij o zapisywaniu tych danych w zeszycie...
Sob 3 Paź 2009, 9:09
Zdjęć: 77
Pikieta w Radomiu
2009-10-03T09:09:46+02:00
W dniu 2 października odbyła się ogólnopolska pikieta zorganizowana przez NSZZ "Solidarność" w obronie zwolnionego bezprawnie z pracy Kazimierza Staszewskiego. Staszewski jest przewodniczącym Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" w radomskiej firmie ZTE, członkiem Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" i radnym w Radzie Miasta Radom. Zwolniony został za działalność związkową pod spreparowanymi zarzutami. Do Radomia zjechały reprezentacje "Solidarności" z całej Polski. Przed budynkiem firmy, która została przez zarząd zabarykadowana pojawiło się kilka tysięcy związkowców i morze transparentów i flag związkowych. Wśród manifestujących była także silna grupa związkowców z MAN Bus Starachowice. Do zgromadzonych przemówił przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek. Przemawiali także przewodniczący wszystkich Regionów "Solidarności". Głos zabrał także sam Kazimierz Staszewski. Przemawiała, również Monika Zdziech przewodnicząca "Solidarności" w Powiatowym Urzędzie Pracy w Leżajsku zwolniona z pracy za założenie Związku. Demonstrantów przywitał wywieszony na biurowcu firmy ZTE transparent, że pracownicy nie chcą u siebie Kazimierza Staszewskiego. Miały to potwierdzać listy z podpisami pracowników wywieszone na drzwiach wejściowych firmy. Wiadomo, że pracownicy byli zmuszani do podpisywania tych list i wypisywania się z "Solidarności". Z transparentem rozprawili się natychmiast stoczniowcy ze Stoczni Gdańskiej, którzy wdarli się na budynek zerwali transparent i go spalili. Budynek został obrzucony jajkami. Podczas manifestacji wznoszono okrzyki, wyły syreny i wybuchały petardy.
2009-09-28T17:24:30+02:00
Początkowe zapowiedzi, że z firmy zwolnionych zostanie 180 pracowników na szczęście nie zostały zrealizowane. Nie oznacza to jednak, że Zarząd firmy odstąpił od zmniejszenia zatrudnienia, gdyż w ubiegły piątek dwudziestu dwóm pracownikom zostały wręczone zawiadomienia o rozwiązaniu umowy o pracę. Nie zdołano wręczyć wymówień kolejnym 16 osobom, które w tej chwili przebywają na zwolnieniach lekarskich. Zaistniała sytuacja powoduje, że z formalnego punktu widzenia w firmie nie dojdzie do zwolnień grupowych. Tu można by zapytać jak to się stało, że pomimo wcześniejszych analiz stanu zatrudnienia pod kątem dostosowania liczby pracowników do planów produkcyjnych zwalniana jest mniejsza liczba osób niż to zapowiadano. Złożyło się na to kilka elementów. Po pierwsze w porozumieniu ze związkami zawodowymi Zarząd firmy zobowiązał się do utrzymania zatrudnienia na poziomie potrzebnym do produkcji 8 autobusów dziennie. Po drugie zmiany organizacyjne, jakich ostatnio w zakładzie dokonano wymusiły zwiększenie zatrudnienia w logistyce - głównie w magazynach. Tam została przesunięta część pracowników, dla których nie ma zatrudnienia przy produkcji autobusów. Po trzecie Zarządowi udało się pozyskać kolejne autobusy do remontu. Do pracy tej przesunięte zostanie 30 osób. I po czwarte w ostatnim czasie nie przedłużono pewnej ilości umów o pracę, część pracowników rozwiązała z firmą umowę o pracę a kilka osób zwolnionych zostało dyscyplinarnie. Wszystkie te elementy spowodowały, że ostatecznie jednorazowo z firmy miało być zwolnionych 38 osób. Niemożność jednorazowego wręczenia 38 wymówień spowoduje wydłużenie zwolnień w czasie a jednocześnie sprawi, że nie będą to zwolnienia grupowe, co wiąże się z tym, że zwalniane osoby nie otrzymają żadnych odprawy. Z naszego, związkowego, punktu widzenia dobrze się stało, że liczba osób zwalnianych została zmniejszona. Mamy w tym swój udział gdyż podpisując porozumienie, że załoga nie może być do końca roku zmniejszona bardziej niż do poziomu zapewniającego produkcję 8 autobusów dziennie zablokowaliśmy dalszą redukcję zatrudnienia. Zmniejszenie liczby osób zwalnianych nie oznacza niestety, że sytuacja produkcyjna w naszej firmie jest dobra. Wprost przeciwnie z nieoficjalnych informacji wiemy, że koniec roku będzie bardzo trudny, co najprawdopodobniej spowoduje, że zwiększona zostanie liczba dni przestojowych. Co do prognoz na rok następny to możemy jedynie powiedzieć, że nie są one najlepsze.
Śr 23 Wrz 2009, 11:22
Zdjęć: 88
Pielgrzymka Ludzi Pracy
2009-09-23T11:22:59+02:00
W dniu 20 września odbyła się 27 Pielgrzymka Ludzi Pracy na Jasną Górę. Uczestniczyło w niej około 30 tysięcy członków NSZZ "Solidarność" z całej Polski. Wśród uczestników Pielgrzymki byli też związkowcy ze Starachowic, których w tym roku pojechało do Częstochowy cztery autokary (dwa autokary z MAN-a, jeden z emerytami i rencistami i jeden ze związkowcami z Odlewni Polskich i Animex-u). Pielgrzymów powitał przeor Jasnej Góry o. Roman Majewski. Pielgrzymce przewodniczył i homilię wygłosił Krajowy Duszpasterz Ludzi Pracy, bp Kazimierz Ryczan. Wśród gości była Marianna Popiełuszko matka ks. Jerzego Popiełuszki, który w 1983 zapoczątkował ogólnopolskie pielgrzymowanie "Solidarności" na Jasną Górę. Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek wręczył matce księdza Jerzego bukiet biało-czerwonych kwiatów. Przed Mszą Świętą bp Ryczan poświęcił nową figurę Maryi Niepokalanej - dar spółdzielczych Kas Kredytowo-Oszczędnościowych - która znajdzie swoje miejsce na placu jasnogórskim. W swoim przemówieniu szef "Solidarności" Janusz Śniadek mówił o bezrobociu, ubóstwie i rozwarstwieniu płac i zaapelował do elit politycznych i gospodarczych o zbiorowy rachunek sumienia czy wszyscy robimy dobry użytek z naszej wolności i czy potrafimy dzielić się chlebem. Janusz Śniadek złożył przysięgę na sztandary związkowe, że będzie godnym kontynuatorem sierpniowej idei "Solidarności" oraz że będzie bronił praw i godności członków Związku bez względu na konsekwencje. Przewodniczący "Solidarności" przypomniał, że Komisja Krajowa ogłosiła Krajowe Dni Protestu i że w tych miejscach, gdzie pracowników dotknie szczególna krzywda Związek będzie organizować manifestacje lub pikiety. Szczególną intencją tegorocznej Pielgrzymki była modlitwa za ofiary katastrofy w kopalni "Wujek-Śląsk".
2009-09-09T13:52:26+02:00
W dniu 9 września odbyło się pierwsze po przerwie urlopowej zebranie Komisji Międzyzakładowej. Pierwszym punktem obrad Komisji było przyjęcie do Związku 29 nowych członków. Następnie przewodniczący Jan Seweryn ocenił przebieg imprez i uroczystości zorganizowanych przez Komisję w ostatnim czasie. Według przewodniczącego zarówno loteria, mecz i festyn miały duży wpływ na wzrost uzwiązkowienia jak i na popularność Związku wśród pracowników MAN Bus i PKC. Niestety negatywnym zjawiskiem jest mały udział związkowców w uroczystościach oficjalnych. Następnie oceniono sytuację w obydwu zakładach. Uznano, że jest ona nie najlepsza, gdyż w PKC pracownicy zmuszeni są brać po jednym dniu urlopu bezpłatnego w miesiącu a pracownicy MAN Bus spodziewają się w każdej chwili wymówień dla 140 osób. Ponadto w MAN-ie w dalszym ciągu występują problemy z płynnością produkcji. Kolejną sprawą jest przejęcie służb utrzymania ruchu przez firmę Gegenbauer. Niestety Związek nie może zablokować przejęcia, chociaż wiadomo, że będzie ono miało negatywne skutki dla przejmowanych przez Gegenbauera pracowników. J. Seweryn zrelacjonował przebieg posiedzenia Zarządu Regionu Świętokrzyskiego NSZZ "Solidarność", (którego jest członkiem) i przebieg spotkania z przedstawicielami firmy Gegenbauer. Z pierwszego spotkania wynika, że współpraca pomiędzy związkami zawodowymi a z przedstawicielami firmy będzie delikatnie mówiąc trudna.Kolejną sprawą jest projekt nowego Regulaminu Pracy w MAN Bus, który w dniu 9 września został przesłany do związków zawodowych. Niepokojąca jest informacja, że w MAN-ie przygotowywane są zmiany dotyczące płac. Na czy mają one polegać na chwilę obecną nie wiadomo. Więcej informacji na ten temat związki mają otrzymać po 20 września.
Wt 8 Wrz 2009, 13:34
Zdjęć: 164
Wycieczka do Wieliczki i Zakopanego.
2009-09-08T13:34:41+02:00
W dniach 4 i 5 września 100 związkowców z MAN Bus i PKC wzięło udział w wycieczce do Wieliczki, Niedzicy i Zakopanego. Wycieczkowicze podróżowali dwoma autokarami. Wyjazd odbył się w rano w piątek 4 września. Pierwszym obiektem, który zwiedzaliśmy była zabytkowa kopalnia soli w Wieliczce. Aby dostać się do kopalni trzeba było najpierw zejść na głębokość około 100 metrów po krętych schodach liczących 380 stopni. Duże wrażenie na wszystkich uczestnikach wycieczki robiły długie korytarze ze ścianami i posadzkami z soli. Niesamowite wrażenie robiły też obudowy korytarzy wykonane z potężnych bali drewnianych. Pod opieką przewodników przechodziliśmy do poszczególnych korytarzy i sal. Oglądaliśmy zabytkowe urządzenia, które w ubiegłych wiekach wykorzystywane były do wydobywania soli a także solne rzeźby i żyrandole. Po zwiedzeniu kopalni soli udaliśmy się do Niedzicy gdzie zwiedzaliśmy zamek i oglądaliśmy znajdujące się w poszczególnych salach eksponaty. Tuż u podnóża zamku znajduje się wozownia z zabytkowymi karetami i powozami. Podziwialiśmy także zaporę czorsztyńską i widoki krajobrazowe. W późnych godzinach popołudniowych dotarliśmy do wynajętego dla nas ośrodka "Zbójnik" w Murzasichlu. Tam po zakwaterowaniu zjedliśmy obiadokolację, podczas, której przygrywała kapela góralska. Wieczór zakończyły tańce przy góralskiej muzyce. Następnego dnia rano po zjedzeniu śniadania wyjechaliśmy do Zakopanego, ale niestety nie sprzyjała nam pogoda. Padał deszcz, ale nikogo to nie zrażało. Kolejką krzesełkową wjechaliśmy na Gubałówkę i tam pomimo deszczu spędziliśmy ponad dwie godziny. Gdy wracaliśmy z Gubałówki z za chmur wychyliło się słońce i świeciło już do końca dnia. Kolejnym miejscem, do którego pojechaliśmy było Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Zarówno kościół jak i kaplica to przepiękne obiekty sakralne, dlatego na długo zostaną w pamięci tych, którzy je zwiedzali. Z Krzeptówek pojechaliśmy pod skocznie narciarskie. Z rozmów tych, którzy tam byli wynikało, że nikt nie przypuszczał, że są one tak wysokie. Spod skoczni pojechaliśmy do Murzasichla na obiad, po czym znów wróciliśmy do Zakopanego, aby tym razem udać się na zakupy na Krupówki. Krupówki były ostatnim etapem wycieczki. Wieczorem udaliśmy się w drogę powrotną. W Starachowicach byliśmy około godziny 23. Po wycieczce pozostaną wspomnienia i prawie 2 tysiące zdjęć.
2009-08-31T09:40:15+02:00
Tegoroczne obchody rocznic powstania naszego Związku odbyły się 29 sierpnia. Miały one bardzo zróżnicowany charakter. Był, więc turniej piłki nożnej, Msza Święta i festyn na stadionie. Turniej piłki nożnej W turnieju uczestniczyło cztery drużyny "Solidarności": z MAN Bus i PKC, Animexu, Odlewni Polskich oraz Pracowników Oświaty. Wynik turnieju:Miejsce 1 drużyna z MAN Bus i PKC;Miejsce 2 drużyna Pracowników Oświaty; Miejsce 3 drużyna Animex-uMiejsce 4 drużyna Odlewni Polskich Msza ŚwiętaMsza Święta rozpoczęła się o godzinie 16.00. Uczestniczyli w niej byli i obecni członkowie i działacze "Solidarności". Mszę, w której uczestniczyły sztandary "Solidarności" z terenu Starachowic a także sztandary Zarządu Regionu Świętokrzyskiego i Huty "Celsa Ostrowiec", odprawił i homilię wygłosił ksiądz Józef Domański. Po Mszy uczestnicy uroczystości udali się pod tablicę poświęconą robotnikom pomordowanym przez komunistów gdzie złożono wiązanki i zapalono znicze. Okolicznościowe przemówienie wygłosił przewodniczący Regionu Świętokrzyskiego NSZZ "Solidarność" Waldemar Bartosz. W imieniu Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" wiązankę złożył przewodniczący Jan Seweryn. Poczet sztandarowy naszej Komisji stanowili: Krzysztof Wojtowicz, Andrzej Kępiński i Mirosław Górecki. FestynPo zakończeniu uroczystości oficjalnych uczestnicy przeszli na stadion miejski gdzie na placu obok basenu można było się bawić przy muzyce zespołu rozrywkowego i posilić kiełbasą z grilla i bigosem. Dzieci mogły odbyć krótkie przejażdżki na koniach. Podczas festynu wręczone został puchary drużynom, które brały udział w rozegranym rano turnieju piłki nożnej. Główną atrakcją festynu dla związkowców z MAN-a i PKC było losowanie nagród w Loterii zorganizowanej przez Komisję Międzyzakładowa. Rozlosowano 280 nagród, wśród których nagrodą główną był 32 calowy telewizor. W festynie uczestniczyło około 1300 osób w tym ponad 1000 członków "Solidarności" z MAN-a i PKC. Zabawa trwała prawie do północy. Tu trzeba dodać, że niewiele brakowało, aby festyn w ogóle się nie odbył a to z powodu niesprzyjającej pogody. Wyglądało na to, że rzęsisty deszcz, który zaczął padać przed południem będzie padał przez cały dzień. Na szczęście tuż po oficjalnych uroczystościach niebo rozpogodziło się i w zasadzie nic już nie zakłócało świetnej zabawy.
Załóż konto Nie pamiętam hasła
Solidarność w
Dostęp do tych informacji mają tylko zalogowani użytkownicy
Ostatnio dodane
Ostatnio na forum
Do kogo nr telefonu?Wczoraj o 14:04 w wątku Cv
To pytanie chyba nie pod ten adres?Wczoraj o 14:01 w wątku Ochrona
Czy nasze Panie w ochronią mogą od tak przeszukiwać nasze rzeczy? Już kolejny raz dostałem polecenie wyjąć wszytk...Wczoraj o 13:48 w wątku Ochrona
Statystyki
Dostęp do tych informacji mają tylko zalogowani użytkownicy
Top tygodnia
Dostęp do tych informacji mają tylko zalogowani użytkownicy