Zmień na ciemny motyw
W dniu 30 czerwca w Warszawie odbyła się potężna manifestacja zorganizowana przez NSZZ "Solidarność". Była ona sprzeciwem wobec polityki społecznej i gospodarczej prowadzonej przez rząd Donalda Tuska, która powoduje wzrostu kosztów utrzymania. Manifestacja odbywała się pod hasłami: Podniesienia płacy minimalnej do poziomu 50% średniej płacy krajowej, zwiększenia nakładów na walkę z bezrobociem, zwiększenia nakładów na pomoc społeczną, zwiększenie liczby osób uprawionych do korzystania z pomocy społecznej i czasowego zmniejszenia akcyzy na paliwo. W manifestacji udział brali związkowcy NSZZ "Solidarność" z całej Polski. Uczestniczyli w niej także przedstawiciele NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych i innych związków zawodowych. Manifestujących wspierał znany piosenkarz rockowy Paweł Kukiz z zespołem Piersi. Do zgromadzonych na Placu Piłsudzkiego związkowców przemawiali przedstawiciele związków zawodowych z innych krajów między innymi Georgis Dassis z ogarniętej kryzysem Grecji. Głos zabrał również przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda, który nawoływał ludzi młodych do większej aktywności w walce o swoje prawa. Po zakończeniu wystąpień pochód wyruszył pod Sejm i pod Urząd Rady Ministrów gdzie premierowi Donaldowi Tuskowi wręczona została petycja ze związkowymi żądaniami. Przed Sejmem złożone zostało 560 krzeseł, które miały symbolizować przywiązanie posłów i senatorów do stołków. Następnie stos krzeseł został podpalony a dym z ogniska widać było w odległych miejscach Stolicy. Manifestacja była bardzo barwna, bo jej uczestnicy nieśli dziesiątki tysięcy flag i transparentów. Tradycyjnie już wyły syreny, wybuchały petardy i wznoszone były okrzyki. W manifestacji udział wzięło około 80 tysięcy osób. Wśród nich nie zabrakło związkowców z MAN-a i PKC ze Starachowic.
Janseweryn
Pt 8 Lip 2011, 11:29
Zdjęcia