|
Czy widziałeś już nasz dziennik obecności i kalkulator wynagrodzenia, który zapamięta
- kiedy byłeś w pracy, a kiedy na urlopie
- kiedy byłeś chory
- kiedy byłeś na nadgodzinach, a kiedy odbierałeś godziny
i pozwoli
- podsumować ilość wykorzystanego urlopu w ciągu roku
- obliczyć szacowaną wysokość Twojego wynagrodzenia
- obliczyć wysokość potrąceń i dodatków do wynagrodzenia
- obliczyć wysokość premii
Sprawdź sam i zapomnij o zapisywaniu tych danych w zeszycie...
Wt 28 Gru 2010, 13:04
9
Baner
2010-12-28T13:04:20+01:00
W dniu dzisiejszym na skrzyżowaniu ulic Radomskiej, Krzosa i 1 Maja wywieszony zostało olbrzymi baner, który ma za zadanie informować o tym, że w firmach MAN Bus, PKC Group Poland i Gegenbauer Polska działa Komisja Międzyzakładowa NSZZ "Solidarność. Na banerze podano telefon kontaktowy, adres e-mail i adres strony internetowej. Baner zawiesili członkowie komisji Międzyzakładowej: Jan Seweryn, Andrzej Kępiński, Mirosław Chorab, Krzysztof Wojtowicz i Wojciech Maciąg. Baner ma wymiary 4,5 meta na 2,5 metra. Każdy, kto będzie chciał skontaktować się z Komisją Międzyzakładową, aby poruszyć problemy pracownicze lub zapisać się do Związku ma teraz wszystkie namiary i może to uczynić w dowolny, wybrany przez siebie, sposób.
2010-12-24T13:47:49+01:00
W dniu wczorajszym odbyło się spotkanie wigilijne członków Komisji Międzyzakładowej. Spotkania wigilijne stały się już tradycją i odbywają się każdego roku. Przewodniczący Komisji Jan Seweryn podsumował mijający rok z perspektywy działalności Związku. W jego ocenie Związek rozwija się bardzo dobrze i prowadzi szeroką działalność obejmującą nie tylko sprawy związkowe. W roku ubiegłym do "Solidarności" zapisało się aż 182 osoby, co świadczy o tym, że pracownicy doceniają to, co robi Związek i popierają linię jego działalności. Przewodniczący skrytykował małą aktywność szeregowych członków Związku a także niektórych członków Komisji Międzyzakładowej. W dalszej części wypowiedzi szef Związku złożył członkom Komisji i ich rodzinom życzenia świąteczne i noworoczne. Po wystąpieniu J. Seweryna uczestnicy uroczystości połamali się opłatkiem i składali sobie życzenia. Po tych wzruszających chwilach na stole pojawiły się dania wigilijne a więc barszcz z uszkami, śledzie a także sałatki i smakowite ciasta.
2010-12-23T14:43:38+01:00
Kolejne Święta Bożego Narodzenia tuż przed nami. Niestety są to już któreś z kolei Święta, gdy w naszej firmie (MAN) nie ma atmosfery, która nieodzownie się z tymi Świętami kojarzy. Nie ma radości, zadowolenia i spokojnego patrzenia w przyszłość. Jest natomiast rozgoryczenie przygnębienie, żal i obawa o to, co będzie w następnych miesiącach. Ostatnie dni były szczególnie nerwowe a to za sprawą porozumienia o tak zwanym elastycznym czasie pracy. Zarząd firmy postawił sobie za punkt honoru wprowadzenie tego systemu czasu pracy i to na dodatek na stałe. Za nic miał opinie związków zawodowych i opinie załogi, która zdecydowanie wypowiadała się przeciwko takim rozwiązaniom. Pracownicy wprost mówili, że elastycznego czasu pracy nie chcą i że jeżeli związki porozumienie podpiszą to będą się ze związków wypisywać. Mając to wszystko na uwadze zdecydowaliśmy się na przeprowadzenie referendum. Jego wynik dobitnie świadczy, jakie jest zdanie załogi. Niestety Zarząd zachowuje się tak jakby nie rozumiał tego, co się stało, gdyż twierdzi, że załoga nie wiedziała jak i na co miała głosować. To już zakrawa na kpinę i na traktowanie pracowników jak nieświadomych i nierozumiejących pytań matołków. Jestem przekonany, że pracownicy doskonale wiedzieli jak głosują. To, że wynik jest nie taki jak tego oczekiwał Zarząd jest tylko dowodem na to, że zarządzający firmą nie znają swoich pracowników. Ludzie mają dość pracy ponad siły, mają dość przerzucania na ich barki wszystkich problemów firmy, mają dość traktowania ich jak przedmioty. Za nie podpisywaniem głosowali nawet ci, którzy byli najbardziej zagrożeni utratą pracy, czyli pracownicy na umowach terminowych. Tu trzeba powiedzieć, że nawet podpisanie porozumienia nie dawało gwarancji dalszego zatrudnienia dla wszystkich pracowników. Zarząd jasno powiedział, że gwarantuje pracę dla 1100 osób a zatrudnionych jest 1250. Łatwo policzyć, że 150 osób i tak skazanych było na utratę pracy. Jak twierdzi prezes nie są to zwolnienia, lecz tylko nieprzedłużanie umów. NSZZ "Solidarność" oskarżana jest o to, że wynik referendum był taki a nie inny. To jest kolejna kpina. Od początku uważaliśmy, że możliwe jest wprowadzenie elastycznego czasu pracy, ale w rozsądnych granicach. Wysunęliśmy swoje propozycje, ale zostały one przez Zarząd w całości odrzucone. Proponowaliśmy by limit godzin do odpracowania wynosił 80 a nie 230, podwyżkę płacy, utrzymanie zatrudnienia na obecnym poziomi, przekształcenie umów terminowych w umowy stałe oraz aby porozumienie podpisane było na rok a nie na stałe. Niestety nie znalazło to uznania u pracodawcy. Na marginesie dodam, że odpracowanie 230 godzin wymagałoby pracy dzień w dzień po 10 godzin przez okres pół roku. W chwili obecnej umowy są nieprzedłużanie (tak jak w roku ubiegłym, gdy porozumienie było podpisane) a Zarząd zapowiedział, że w przyszłym roku nie będzie podwyżek płac. Jest to prezent na Święta dla pracowników MAN-a w Starachowicach. Jest to bardzo przykre. Dlatego trudno się dziwić, że w firmie panuje przygnębienie i rozgoryczenie. Jest ono tym większe gdyż jak pamiętamy premia roczna wypłacona została tylko w, 40% pomimo, że pracownicy pracowali przez całe lato i jesień odpracowując godziny przestojowe z początku roku. Pomimo wszystko, życzę wszytkom pracownikom firm, które nasza Komisja Międzyzakładowa obejmuje swoim działaniem a więc MAN-a, PKC i Gegenbauer-a a także wszystkim czytelnikom tej strony jak również czytelnikom "Wiadomości Związkowych" zdrowych, wesołych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Pomimo wszystko nie traćmy nadziei i patrzmy z optymizmem w przyszłość. Musimy solidarnie przetrwać ten trudny dla nas czas mając w świadomości to, że "Solidarność" w swej historii ciągle się z przeciwnościami zmagała. Zawsze wychodziliśmy z tego zwycięsko. Tak będzie i tym razem. Nie dajmy się tylko skłócić i podzielić. Bądźmy po prostu solidarni. Jan Seweryn
Czw 16 Gru 2010, 16:23
Po referendum
2010-12-16T16:23:56+01:00
W dniu dzisiejszym w MAN Bus Starachowice odbyło się referendum na temat podpisania porozumienia o tak zwanym elastycznym czasie pracy. Referendum zostało zorganizowane przez związki zawodowe, które chciały poznać zdanie załogi na ten temat. W referendum brali udział wszyscy pracownicy firmy bez względu na przynależność związkową. Referendum odbyło się na pierwszej i drugiej zmianie. Przed referendum odbyły się dwa spotkania prezesa Ziętkiewicza z załogą, podczas których przedstawił on plany produkcyjne na następny rok. Miało to udowodnić, że wprowadzenie elastycznego czasu pracy jest niezbędne. Wystąpienie prezesa spotkało się z chłodnym a niekiedy wręcz wrogim przyjęcie, co objawiało się pomrukami, pokrzykiwaniem i gwizdami. Szczególnie nieprzychylnie załoga odniosła się do propozycji płacowych. Prezes ostrzegł, że jeżeli załoga w referendum opowie się przeciwko wprowadzeniu elastycznego czasu pracy to on będzie musiał podjąć działania, których celem będzie zmniejszenie zatrudnienia. Mają być nieprzedłużanie umowy terminowe. Po skończeniu referendum i przeliczeniu głosów okazało się, że wzięło w nim udział 1118 osób. Za podpisaniem porozumienia głosowało 268 osób (23,97%) przeciwko podpisaniu porozumienia głosowało 847 osób (75,76%) a 3 głosy były nieważne. Wynik referendum potwierdził tylko to, o czym "Solidarność" mówi od dawana to znaczy, że ludzie nie chcą już pracować w systemie czasu pracy proponowanym przez Zarząd firmy. Pracownicy chcą mieć unormowany czas pracy, bo przecież mają także swoje życie prywatne. Co w tej sytuacji zrobi Zarząd firmy nie wiadomo. NSZZ "Solidarność" uważa, że nie powinien się on na załogę obrażać i mścić się na niej, ale powinien pogodzić się z zaistniałą sytuacją i szukać takiego wyjść, aby było ono dla załogi do zaakceptowania. NSZZ "Solidarność" ciągle jest gotowa do rozmów, ale muszą się one odbywać z poszanowaniem zdania załogi wyrażonym w dzisiejszym referendum.
Wt 14 Gru 2010, 7:04
Będzie referendum
2010-12-14T07:04:15+01:00
Po trzech spotkaniach związków zawodowych z Zarządem firmy jest już jasność, co do propozycji podwyżki płac i porozumienia o elastycznym czasie pracy. Związkom zawodowym zaproponowano podwyżkę płacy zasadniczej o 4% i wprowadzenia 4% premii a także zagwarantowanie pracy dla 1100 pracowników. W zamian Zarząd chce zgody na wprowadzenie elastycznego czasu pracy w roku 2011 i w latach następnych. Limit godzin na minus, czyli do odpracowania ma wynieść 230. Związki postulują podwyższenie płacy zasadniczej o 13% i maksymalną liczbę godzin na koncie minusowym 80. Rozbieżności są, więc duże. Na wniosek NSZZ "Solidarność" w najbliższy czwartek prezes ma o propozycjach Zarządu poinformować załogę. Również w czwartek prawdopodobnie wszystkie związki przeprowadzą wśród załogi referendum, w którym pracownicy wypowiedzą się czy wyrażają zgodę na podpisanie porozumienia o tak zwanym elastycznym czasie pracy.
2010-12-13T06:49:22+01:00
W ubiegły poniedziałek przypadała dwudziesta dziewiąta rocznica wprowadzenia stanu wojennego. W Starachowicach z tej okazji odprawiona została uroczysta Msza Święta w kościele Wszystkich Świętych. Wzięli w niej udział działacze "Solidarności" z lat 1980-1981 i okresu stanu wojennego a także ci, którzy działają w Związku obecnie. Po Mszy uczestnicy uroczystości przeszli wraz pocztami sztandarowymi pod tablicę upamiętniającą robotników pomordowanych przez komunistów gdzie zapalili znicze. Następnie udali się do Miejskiego Centrum Kultury na występ znanego artysty kabaretowego Jana Pietrzaka. Poczet sztandarowy naszej Komisji Międzyzakładowej stanowili: Jan Seweryn, Andrzej Kępiński i Krzysztof Wójtowicz. Rocznicę wprowadzenia stanu wojennego uczciliśmy po raz pierwszy w MAN-ie. Pod tablicą odsłoniętą 28 sierpnia bieżącego roku, która upamiętnia pracowników Fabryki Samochodów Ciężarowych, którzy działali w "Solidarności" w latach 1980-1981 i w okresie stanu wojennego i którzy z tę działalność byli internowani, aresztowani i zwalniani z pracy Jan Seweryn i Andrzej Kępiński złożyli wiązankę kwiatów. Przy tablicy wywieszona została flaga "Solidarności". Trzeba dodać, że większość starachowickich działaczy "Solidarności", którzy zostali internowani 13 grudnia 1981 roku zatrudniona była w FSC. Dzisiaj FSC już nie istnieje a na jej majątku powstał oddział niemieckiego koncernu MAN.
Załóż konto
Nie pamiętam hasła
Solidarność w
Dostęp do tych informacji mają tylko zalogowani użytkownicy
Ostatnio dodane
Ostatnio na forum
Żałosne te propozycje zarządu... Podwyżki indywidualne od lipca? Z jakiej racji ludzie pracują po kilka lat na najn...Wczoraj o 16:45 w wątku podwyżki 2025 |
No i co tu taka cisza nikt się nie odezwie na kolejne plucie nam w twarz tymi ich propozycjami . To już nawet nie jest...Wczoraj o 13:29 w wątku podwyżki 2025 |
Szkoda tego przywozić i kupować wszystko idzie do kosza.Poniedziałek o 22:06 w wątku Brak posilkow |
Statystyki
Dostęp do tych informacji mają tylko zalogowani użytkownicy
Teraz online
Top tygodnia
Dostęp do tych informacji mają tylko zalogowani użytkownicy
|