Zmień na ciemny motyw
Za kilkanaście godzin powitamy nowy rok. Zapewne, jak co roku zastanawiamy się, co nam ten nadchodzący rok przyniesie. Owszem z dużą dozą prawdopodobieństwa pewne sprawy można przewidzieć, ale większość tego, co się w nowym roku wydarzy jest dla nas tajemnicą. Owszem możemy sobie to i owo planować, ale czy uda nam się to zrealizować nikt nie jest w stanie tego powiedzieć. Jest pewne, że w naszym życiu wydarzą się rzeczy dobre i złe, radosne i smutne. Życzmy sobie, aby tych złych i smutnych było jak najmniej. A co się będzie działo na świecie? To dopiero jest wielka niewiadoma! Gdzie wybuchną wojny? Gdzie dojdzie do katastrof, jak wielki będą miały one miały zasięg i ile istnień ludzkich pochłoną tego nawet najnowocześniejsze komputery nie są w stanie wyliczyć. Jeżeli chodzi o nasze związkowe sprawy to rok 2013 był rokiem walki "Solidarności" o prawa pracownicze. Doszło do wielu demonstracji i różnych innych form protestu. Częściowo udało nam się zastopować antypracownicze poczynania rządu, ale niestety wiele z tego, co planowali rządzący zostało wprowadzone jak na przykład podniesienie wieku emerytalnego i elastyczny czas pracy. W zakładach, które swoim działaniem obejmuje nasza Komisji Międzyzakładowa również trwała ciągła walka. Nie przybierała ona szczególnie radykalnych form, bo udawało nam się jakoś z pracodawcami dogadywać, ale faktem jest, że gdyby nie "Solidarność" to nasi pracodawcy posunęliby się znacznie dalej niż to, na co zgodę związków uzyskali. Przed nami rok 2014 który nie będzie dla Związku łatwiejszy niż rok 2013. Kontynuowana będzie walka o przywrócenie dotychczasowych rozwiązań dotyczących czasu pracy i walka z umowami śmieciowymi. W firmach, w których działamy czekają nas negocjacje płacowe i codzienna żmudna praca przy rozwiązywaniu spraw bieżących. Jako pracownicy mamy to szczęście, że we wszystkich trzech firmach działają związki zawodowe i ma się, kto o sprawy pracownicze upominać. Niestety nie wszyscy pracownicy to doceniają gdyż nie wszyscy do "Solidarności" należą. Oczywiste jest, że nie zawsze udaje nam się osiągnąć to, co pracownicy by chcieli, ale nigdzie i nigdy nie jest tak, że ma się to, co by się chciało. Będąc świadomy pracownikiem należy się zastanowić, co by się mogło stracić gdyby związków w firmie nie było. W roku 2014 czekają nas wybory we wszystkich strukturach naszego Związku. Po raz kolejny zachęcam ludzi młodych do kandydowania do komisji wydziałowych i do Komisji Międzyzakładowej. Na zakończenie życzę wszystkim członkom NSZZ "Solidarność", czytelnikom "Wiadomości Związkowych" i wszystkim odwiedzającym tę stronę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2014. Jak co roku życzę także dużo solidarności tej międzyludzkiej, ale i tej "Solidarności" związkowej a także wiary w to, że wspólnie możemy osiągnąć wiele. I co najważniejsze życzę Błogosławieństwa Bożego bo jak mówi Święty Paweł "Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?"     Jan Seweryn
Janseweryn
Wt 31 Gru 2013, 11:49