|
2014-07-31T22:32:45+02:00
Czw 31 Lip 2014, 22:32
Flaga narodowa
Aby uczcić ofiary tragedii pod Smoleńskiem ogłoszona została żałoba narodowa. Żałobę na terenie całego kraju ogłasza się w sytuacjach wyjątkowych a że to była sytuacja wyjątkowa nie ulega wątpliwości. W związku z wprowadzeniem żałoby odwołane zostały imprezy roz-rywkowe, zmieniono programy radiowe i telewizyjne, zmieniono repertuary kin itp. Ale naj-ważniejszym elementem żałoby były opuszczone do połowy masztów flagi narodowe lub flagi zdobione czarnymi wstęgami. Zdecydowana większość przedsiębiorstw, zakładów, in-stytucji i szkół została w ten właśnie sposób oflagowana. Jako obywatele polscy powinniśmy się byli dostosować do warunków żałoby a nawet podkreślić swoje indywidualne poparcie. Najprostszym a zarazem najbardziej widocznym wyrazem uczestniczenia w żałobie było wy-wieszenie flagi narodowej z przypiętymi do niej żałobnymi wstęgami. Niestety w Staracho-wicach niewielu mieszkańców wywiesiło biało-czerwone flagi. Było bardzo wiele bloków gdzie nie było nawet jednej flagi. Były bloki gdzie na kilkadziesiąt mieszkań flagi powiewały na jednym lub dwu balkonach. To samo dotyczy domów prywatnych. Flagi wywiesili tylko nieliczni ich właściciele. Co się dzieje ze społeczeństwem Starachowic, że nie potrafi się ono zachować tak jak powinno? Czyżby ludzie wstydzili się flagi kraju, którego są obywatelami? A może jest im wszystko jedno, co się w kraju dzieje? Na to pytanie nie podejmuję odpowie-dzieć wiem jednak, że nie wszędzie tak jest. Na przykład w niedalekiej wsi Gadka flagi wy-wieszono na większości domów. A więc można. W Poznaniu, w którym w ubiegłym tygodniu byłem flagami ozdobione była większość blokowych balkonów. To był wspaniały widok. Ogromny dziesięciopiętrowy blok cały w bieli i czerwieni. Dlaczego tak nie może być w Sta-rachowicach? Problem wywieszania flag narodowych nie jest problemem tylko przy okazji żałoby narodo-wej. Jest to również problem przy obchodzeniu świąt narodowych a mamy je zaledwie dwa, czyli Konstytucji Trzeciego Maja i Święto Niepodległości (11 listopada). Dni te też należy uczcić poprzez wywieszenie flagi narodowej. Niestety tak jak w przypadku żałoby narodowej flagi wywieszają tylko nieliczni. Mam nadzieję, że po tragedii pod Smoleńskiem w świadomości starachowiczan coś się jednak zmieni. Przypuszczenia swoje podpieram faktem, że w ostatnich dniach wiele osób kupowało flagi narodowe. Kupowano je zapewne po to aby w odpowiednim czasie zawisły na domach i balkonach. Okazja będzie już wkrótce bo święto Trzeciego Maja już za dwa tygodnie (a wcześniej bo 2 maja Dzień Flagi Narodowej).
2014-07-31T22:32:04+02:00
Czw 31 Lip 2014, 22:32
Kurczęta, jaja i barany
Wiadomo, że Święta Wielkanocne są po to, aby upamiętnić zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. To tak ważne w dziejach świata wydarzenie jest czczone przez chrześcijan i ma jednoznacznie wymiar religijny. Jednak przez stulecia obrosło ono wieloma pogańskimi, laickimi i innymi obyczajami często o regionalnym zasięgu, przez co niejednokrotnie zdarza się, że w mnogości obyczajów i tradycji ginie sedno sprawy, czyli Zmartwychwstanie Pana Jezusa. Dla coraz większej liczby ludzi Święta kojarzą się z zakupami, pieczeniem, smażeniem, sprzątaniem, wyjazdem do rodziny i całą masą różnego rodzaju innych spraw. W tym wszyst-kim często brakuje czasu na pójście na rekolekcje, drogę krzyżową i do spowiedzi. Niejednemu brakuje także czasu na pójście w dniu Świąt Wielkanocnych do kościoła. Tu należałoby zadać pytanie: Co właści-wie taka osoba świętuje? Należałoby zadać także pytanie czy dla takiej osoby ma jakiekolwiek znaczenie, kiedy się świętuje. No, bo jeżeli nie ma czasu na sprawy związane ze Zmartwychwstaniem a cała energia skierowana jest na przygotowania do jedzenia, picia i na wyjazdy, to przecież nie koniecznie trzeba święto-wać w dni Świąt Wielkanocnych. Równie dobrze można to robić w każdym innym dniu tygodnia. Nie twierdzę wcale, że nie należy zajmować się przygotowaniami do Świąt. Owszem otoczka jest także ważna, ale nie należy z nią przesadzać, aby jak już wspomniałem nie zagubić sensu tego, co będziemy już pojutrze świętować.
Tradycją już jest, że z okazji Świąt składamy sobie życzenia. W dzisiejszych czasach bardzo popularne jest przesyłanie sobie kartek pocztowych i SMS-ów. No właśnie. Przyjrzyjmy się jednak tym kartkom. No i coż widzimy? Otóż cała masa kartek „wielkanocnych” nie ma ze Świętami Wielkanocnymi nic wspólnego. Cóż na nich widzimy? Ano widzimy stadka kurcząt, stada baranów, kosze jaj, bukiety baziek itp. itd. Nie ma tam nic, co by kojarzyło się ze Zmartwychwstaniem. To samo w życzeniach składanych na łamach gazet. Niby redakcje, życzą wesołych świąt, ale życzenia te ilustrują baranami, jajami i kurczętami. A gdzie Zmar-twychwstający Chrystus? No nie ma. Inną sprawą jest treść życzeń, jakie zdarza się nam otrzymywać. Nie-jednokrotnie jest ona porażająca. Szczególnie tych przesyłanych SSM-em. Oto kilka przykładów:
Przykład 1
W poniedziałek rano zajączek zalany. Kury z nim tańcują, jajka mu malują. Kogut wciąga kreskę, podkręca imprezkę. Cała sala się buja, DJ gra ALLELUJA!
Przykład 2
Moc prezentów od zajączka co koszyczek trzyma w rączkach. Wielu wrażeń, mokrej głowy w poniedziałek dyngusowy. Życzę jaja święconego i wszystkiego najlepszego!
Przykład 3
Dużych jajeczek, wina pięć beczek, tłustego boczku, prostego kroczku, dwa wiadra wody, świątecznej zgody. Życzy....
Przykład 4
Na Wielkanoc od króliczka, niech Ci wpadną do koszyczka: niezła kasa i kiełbasa, radość życia, coś do pi-cia i na miłość chęci tyle, byś miał wszystko inne w tyle.
Przykład 5 Niech zające i barany pospełniają twoje plany. Porzuć wszystkie swe rozterki, bo to dni wielkiej wyżerki. Niech to będzie czas uroczy czas cudownej WIELKANOCY!
I tak to mniej więcej wygląda. Aby jednak nie wpaść w pesymizm na zakończenie powiem, że są i normalne życzenia, normalne kartki świąteczne i normalne świętowanie. I tego wszystkim odwiedzającym tę stronę życzę.
2014-07-31T22:23:23+02:00
Czw 31 Lip 2014, 22:23
Profanacja trwa
Tak jak przewidywałem otoczenie miejsca, które powinno być pod szczególną opieką, po odnowieniu na czas obchodów (anytyobchodów) wkroczenia sowietów do Starachowic, wróciło do poprzedniego stanu. Można nawet powiedzieć, że jest znacznie gorzej niż było, bo w chwili obecnej obok UB-eckiej piwnicy, w której przetrzymywano maltretowanych na komendzie MO patriotów zrobiono sobie składowisko usuwanego z otoczenia byłej komendy MO (obecnie Hotel Senator) śniegu. Zwały śniegu dosłownie zasypują piwnicę. W zaspie można zauważyć znak Polski Walczącej tzw. kotwicę. Teren został ponownie zagrodzony siatką i nikt już tam na pewno nie wejdzie. W zaspach można dostrzec ślady niedawnych obchodów a więc znicze i zwiędłe wiązanki. Tak będzie do następnej uroczystości, która prawdopodobnie odbędzie się 3 maja. Ogrodzenie się usunie, plac pozmiata a miejscy prominenci wygłoszą patriotyczne kazania. Profanacja trawa. Jak wygląda miejsce pamięci narodowej w Starachowicach można zobaczyć na naszej stronie w dziale „Starachowice i okolice”.
2014-07-31T22:18:58+02:00
Czw 31 Lip 2014, 22:18
Obchody, antyobchody, głupota i profanacja
No i co z tego, że wiedza na temat naszej powojennej historii jest już ogólnodostępna i każdy, kto tylko zechce może zapoznać się z naukowymi opracowaniami dotyczącymi tej sprawy. No i co z tego, że wydano setki książek i innych publikacji o charakterze dokumentalnym i wspomnieniowym i że nakręcono filmy dokumentalne i fabularne na ten temat skoro są w Polsce ludzie, do których ta wiedza nie dotarła i jak się wydaje nie ma nadziei, że kiedykolwiek dotrze. Ludzie ci na temat historii powojennej mają wiedzę i poglądy obowiązujące w czasach komunizmu a więc że Armia Czerwona z miłości do Polaków wyzwoliła Polskę i od tej chwili w naszym kraju nastał czas demokracji, dobrobytu i ogólnej szczęśliwości. Było jednak zupełnie inaczej. Armia Czerwona przetoczyła się przez Polskę w pogoni za Niemcami a opanowane przez siebie polskie terytoria traktowała jako zdobycz wojenną. Na zdobytych terenach instalowano placówki NKWD, bazy Armii Czerwonej a władzę obejmowali komunistyczni aparatczycy i ich sowieccy doradcy. Jednocześnie w bezwzględny sposób rozprawiano się oddziałami partyzanckimi spod znaku AK, NSZ, BCh, WiN i innymi. Zapełniły się więzienia i obozy a pociągi z polskimi patriotami ruszyły w głąb Związku Radzieckiego. Takie to było wyzwolenie. Jest bezdyskusyjne, że jedną okupację zastąpiła druga, chociaż jak już wspomniałem nie do wszystkich prawda ta dotarła. Potwierdzeniem tego są obchody w Starachowicach rocznicy wejścia sowietów do tego miasta. Starachowicka lewica pod wodzą Sylwestra Kwietnia znów składała kwiaty pod pomnikiem wyzwolicieli a sam Kwiecień w przemówieniu przedstawił swoją wersję historii. Mówca zanegował fakt, że sowieci byli okupantami i stwierdził, że...życzyłby każdemu takiej okupacji, w której powstało tyle mieszkań i zakładów. Życzenia mrożące krew w żyłach szczególnie dla tych, którzy dobrodziejstw tego "wyzwolenia" doświadczyli. Dla równowagi antyobchody "wyzwolenia" zorganizowała starachowicka prawica pod wodzą Krzysztofa Lipca. Odbyły się one pod tak zwaną piwniczką znajdującą się obok byłej komendy MO. Zarówno komenda MO jak i owa piwniczka są świadkami tego jak wyglądała powojenna rzeczywistość w Starachowicach. O ile można mieć wątpliwości czy słuszne jest organizowanie tych antyobchodów to już zgrozą jest wygląd miejsca, w którym to się czyni. To jakby nie mówić lokalne miejsce pamięci narodowej jest dokładnym zaprzeczeniem tego jak taki obiekt powinien wyglądać. Nie dosyć, że jest on odgrodzony od ulicy i nie ma do niego żadnego dostępu to na dodatek obok piwniczki składowane są różnego rodzaju materiały budowlane, drabiny, taczki itp. Parkuje się tam też samochody. Na czas uroczystości miejsce to zostało uprzątnięte, ale niebawem wszystko wróci do stanu poprzedniego. Jest to profanacja w czystej postaci. Dziwić się należy, że sprawą bezczeszczenia tego miejsca nie zainteresowały się organa ścigania. Dziwić się należy, że władze miasta i powiatu nie zajęły się odpowiednim zagospodarowaniem jego otocznia jak i poczynieniem działań, które spowodowałyby, że miejsce to stałoby się własnością gminy, bo jak wiadomo jest ono...własnością prywatną. Są odpowiednie przepisy, które umożliwiają władzom różnego szczebla przejmowanie w opiekę miejsc pamięci narodowej. Odpowiednie wyeksponowanie piwniczki i właściwe zagospodarowanie przyległego terenu sprawiłoby, że zarówno mieszkańcy Starachowic jak i osoby przyjezdne wiedziałyby, co się w tym miejscu działo. Dobrze się stało, że działania wielu osób doprowadziły do usunięcia niesławnej pamięci UB-elisku, który znajdował się obok piwniczki i komendy MO. Niestety na tym się skończyło, chociaż jak pamiętamy miał w tym miejscu powstać pomnik tych, którzy za komunistycznej władzy byli prześladowani. Niedawne hołdy składane "wyzwolicielom" potwierdzają to, że konieczne jest wybudowanie takiego pomnika. Będzie on widocznym znakiem tego, że ci, którzy twierdzą, że z chwilą wejścia sowietów do Starachowic nastał czas demokracji nie wiedzą o czym mówią. Warto by się także zastanowić czy nie usunąć pomnika "wyzwolicieli" tak jak to zostało zrobione z UB-eliskiem.
|